Najnowsze wpisy, strona 1


lut 06 2014 Muzyka - moim tlenem i całym życiem
Komentarze: 0

Na pewno wszyscy już doskonale wiedzą, że muzyka to ja i całe moje życie. Bez niej byłoby jak bez powietrza. Nie mogę jednak powiedzieć, że interesuje się tylko i wyłącznie muzyką poważną. Chociaż zapewne to może sugerować moja umiejętność gry na fortepianie i skrzypcach, a także szkoła, do której uczęszczam. Tak naprawdę lubię poznawać i słuchać różne gatunków muzyczne. Wszystko zależy przede wszystkim od tego co w danej chwili robię i jaki mam humor. Ja osobiście relaksuje się przy muzyce klasycznej, a także chillout’owej. Natomiast kiedy biegam lub też inaczej aktywnie spędzam czas wybieram utwory pasujące do takich sytuacji. Mianowicie bardzo często są to żywe i energiczne utwory. Nie wiem jak Wam, ale mnie się przy takiej muzyce o wiele lepiej biega. Kiedy tylko mam taką możliwość to słucham muzyki, a dzięki obecnej technice mogę to robić nawet w czasie jazdy autobusem do szkoły. Wiem, że w tym wszystkim nie jestem odosobniona, wiele osób uważa, że muzyka jest dobra na wszystko. Wystarczy tylko znaleźć idealne dla siebie utwory i słuchać ich zawsze kiedy jest taka możliwość. Sama mam kilka piosenek, do których wracam z sentymentem, bo kojarzą mi się z konkretnym wydarzeniem.

sty 23 2014 Czym byłoby moje życie bez skrzypiec?
Komentarze: 0

Jak wyglądają skrzypce każdy z Was doskonale wie, nawet laicy. Jak już wspominałam był to pierwszy instrument jaki dostałam od rodziców i na którym poznawałam muzykę i uczyłam się grać. Do dzisiaj skrzypce odgrywają ważną rolę w moim życiu. Wiem, że nie mają one zbyt wielu zwolenników, zwłaszcza wśród osób, które żyją przy kimś kto uczy się grać. Jednakże ja już wiem, że takie lata fałszowania i wydawania strasznych dla uszu dźwięków w przyszłości stanowią piękną i melodyjną muzykę, której nikt się nie oprze. Na skrzypcach naprawdę trzeba umieć grać. W przeciwnym wypadku nie będzie się w stanie wydobyć z nich całego piękna ukrytego w tym instrumencie. W związku z tym nauka musi być na bieżąco, a nierzadko długoletnia i wyczerpująca. Ja na szczęście większość mam już za sobą, a mimo tych wielu lat ciężkiej pracy nie zniechęciło mnie to.

Co więcej jestem zdania, że to właśnie ten instrument zaważył na większości decyzji w moim życiu. Bez skrzypiec zapewne byłoby ono zupełnie inne, lecz czy byłabym wtedy taka szczęśliwa jak teraz? Pewnie nigdy się nie dowiem, na szczęście. Jestem wdzięczna rodzicom, że podarowali mi w dzieciństwie skrzypce, na których gram do dziś, i których nie zamienienie na nic innego.

sty 10 2014 Moja przygoda z fortepianem
Komentarze: 1

Fortepian jest drugim instrumentem, na którym zaczęłam grać. Od razu przypadliśmy sobie do gustu, dlatego też bez żadnego problemu i przymusu spędzałam przy nim kilkadziesiąt godzin w tygodniu. Dzięki temu obecnie nie ma on już przede mną żadnych tajemnic. Nie wiem dlaczego, ale spotykałam się z opiniami i zdaniem innych, którzy twierdzili, że nauka na tym instrumencie była dla nich najtrudniejszym okresem w życiu, i że drugi raz by się na to nie zdecydowali. Ja uważam wręcz przeciwnie. Wszak ile możliwości daje nam gra na fortepianie, to wiedzą tylko ci, którzy tak jak ja kochają muzykę. U mnie w domu od zawsze fortepian towarzyszył wszystkim uroczystościom rodzinnym, dlatego znajduje się on w centralnym miejscu, czyli w salonie. Na początku tylko mama na nim grała, później ja starałam się jej dorównać.

Co prawda według mnie mama jest wirtuozem fortepianu, dlatego przede mną jeszcze długa droga do tak doskonałego grania na fortepianie. Bardzo często razem ćwiczymy. Efektem tego są koncerty w gronie rodzinnym, które dajemy przy okazji świąt lub po prostu spotkań rodzinnych. Na fortepianie można grać najróżniejszą muzykę nie tylko klasyczną. Należy tylko naprawdę umieć na nim grać.

gru 30 2013 Jak dostałam się do szkoły muzycznej i...
Komentarze: 0

Też tak macie, że jak bardzo Wam na czymś zależy to strasznie się denerwujecie o efekt końcowy? Właśnie ja miałam tak silny stres kiedy złożyłam papiery do szkoły muzycznej w Katowicach i oczekiwałam na listę przyjętych. Nie mam pojęcia co by się stało gdyby okazało się, że mnie na niej nie ma. Oczywiście, jak to ja, na wszystkie egzaminy wstępne poszłam perfekcyjnie przygotowana. Mimo to okropnie się denerwowałam, że mogę nie dostać się do tej szkoły. Każdy kto mnie chociaż trochę zna ten doskonale wie, że ja bez muzyki nie mogę żyć. Dlatego wybór szkoły muzycznej był oczywisty. Od samego początku wiedziałam, że chce ukończyć właśnie tę szkołę. W moim województwie jest kilka szkół muzycznych, wszystkie mają wysoki poziom nauczania. Ja jednak chciałam koniecznie zapisać się do tej najbardziej prestiżowej w Katowicach. Od zawsze wiązałam z nią wielkie nadzieje i szansę na muzyczną przyszłość. Wiecie ile daje możliwości ukończenie tej właśnie szkoły? Będą mogła starać się o pracę w każdym miejscu gdzie tylko gra na fortepianie czy skrzypcach ma znaczenie i jest doceniana. Teraz nie pozostaje nic innego tylko czerpać jak najwięcej wiedzy od nauczycieli.

gru 19 2013 Skąd u mnie taka miłość do muzyki
Komentarze: 0

Muzyka była moją pasją od zawsze, od kiedy pamiętam. Może ta miłość wynika z tego, że w mojej rodzinie niemalże każdy ma coś w z nią wspólnego. Kiedy inne dzieci dostawały i bawiły się lalkami czy też klockami ja miałam najróżniejsze instrumenty i próbowałam na nich grać. Do dziś pamiętam jaki był pierwszy instrument, który dostałam od rodziców, był jak najbardziej prawdziwy. Skrzypce, bo o nich mówię, towarzyszą mi do dnia dzisiejszego. Uwielbiam w wolnych chwilach wracać do tych momentów, kiedy to stawiałam pierwsze kroki w nauce grania na tym instrumencie. Pewnie nie byłabym w tym taka dobra gdyby nie bezcenna pomoc ojca, który tak naprawdę wszystkiego mnie nauczył i sprawił, że teraz nie mogę żyć bez muzyki. Na dowód tego mogę Wam powiedzieć, że nie tylko na skrzypcach gram, ale także na fortepianie, poza tym uczęszczam do najlepszej szkoły muzycznej jaka jest na południu Polski. Całe swoje dotychczasowe życie miałam powiązane z muzyką, i absolutnie nie chcę by to kiedykolwiek uległo zmienią. Mam nadzieję, że już do końca życia będą robiła to co kocham, czyli grała na instrumentach muzycznych i śpiewała. Muzyka towarzyszy mi w każdej minucie mojego życia.